Jesteś tutaj: SPP Polanka > Artykuły > Gospodarka pasieczna > Ul wielk. leżak (2)

Ul wielk. leżak (2)

Piotr Skorupa, Opublikowano:

Ul wielkopolski leżak – (2)

Piękna wiosna tego roku kontynuuje swój pochód, obdarowując nas i nasze podopieczne ciepłymi, słonecznymi dniami. Dzięki temu roślinność rozwija się bardzo szybko dając pszczołom duże ilości pyłku oraz pewne ilości nektaru. Podstawowym źródłem tych produktów są wierzby. Obecnie kwitnienie rozpoczęły klony, a tylko czekać, gdy kwitnąć będzie mniszek lekarski, porzeczka czarna, drzewa owocowe. W takich okolicznościach zdrowe rodziny pszczele z dobrze czerwiącymi matkami rozwijają się szybko. Gniazda już są pełne młodych pszczół, które powiększają objętość rodzin pszczelich. To wymaga, więc od nas aktywności. Musimy zacząć dodawać suszu, tak jak wspomniałem w poprzednim artykule. Wybieramy ładny, ciemny (brązowy), nieponiszczony susz. Tak, by pszczoły miały jak najmniej pracy w przygotowaniu komórek do zaczerwienia przez królową. Jednej pszczole przygotowanie komórki do złożenia jajeczka przez matkę zajmuje ok. 40 minut czasu. W przypadku ula leżaka, rozpoznanie potrzeby dostawienia plastra jest bardzo proste, wystarczy otworzyć ul i zobaczyć, czy za zatworomatą przebywają pszczoły. Jeżeli jest ich dość duża ilość to wówczas rozsuwam gniazdo i wstawiam ramkę za ostatni plaster z czerwiem. Zwykle jest to przedostatnia ramka, a czasami ostatnia. Jeżeli pszczoły nie obsiadają na gęsto ostatniego plastra, to nie dostawiam suszu, by nie przechłodzić gniazda. W ten sposób unikam rozwoju grzybicy. Przy prawidłowym rozwoju, nasza wizyta w pasiece jest konieczna, co 5-6 dni.

Gdy pszczoły zaczną pobielać plastry oraz budować plasterki ze świeżo wypoconego wosku, oznacza to, że nadszedł czas na wstawianie węzy. I tak jak było w przypadku wstawiania suszu, poczynam z pierwszą węzą; czyli daję na przedostatnią pozycję.

Gdy mam w gnieździe ok. 14-15 plastrów, wstawiam kratę. Czynność tę łączę z planowanym poszerzaniem gniazda. Rodnię tworzę na 9 plastrach. Za każdą wizytą węzę wstawiam do rodni (w tym czasie już rozdzielam czerw), a ciemne plastry z krytym czerwiem przenoszę do miodni. Należy pamiętać o sprawdzaniu w miodni czy nie pojawiły się mateczniki ratunkowe. Komórka z larwą zasklepiana zostaje w 9 dniu. Tę czynność wykonujemy, co 5 dni. Kratę należy tak wstawić, by nie potrzeba było jej przesuwać, przy dalszych pracach. Również bardzo dokładnie trzeba sprawdzić, czy pomiędzy ścianami lub dnem ula, a brzegami kraty odgrodowej nie ma zbyt dużej szczeliny, którą mogłaby przejść matka pszczela, burząc w ten sposób naszą pracę.

W przypadku pojawienia się pierwszych miseczek rojowych, należy zwiększyć otwór wylotowy i porozdzielać czerw 3-4 arkuszami węzy. Gdy za kilka dni skontrolujemy rodzinę i pszczoły nadal będą w nastroju rojowym, sytuację ratujemy poszerzaniem gniazda suszem. Nieodbudowaną węzę usuwamy. Wówczas matce dajemy gotowe plastry do czerwienia. A gdyby ten zabieg nie pomógł, jedynym wyjściem staje się zrobienie odkładu. Takim sposobem ewentualnie nie stracimy roju, a i pszczoły zaczną pracować.

Na koniec może podam kilka liczb, które mogą pomóc niedoświadczonym pszczelarzom:

  • Przy pielęgnacji 30 dcm2 czerwiu przez okres 2 tygodni, zatrudnionych jest 8 tys. robotnic. Te pszczoły pracujące przy zbiorze nektaru mogłyby przynieść tyle surowca, by uzyskać 22 kg miodu.
  • Do wykarmienia 30 dcm2 czerwiu potrzeba 10kg miodu.

Stopień wykorzystania pożytku w zależności od jego odległości od pasieki:

0 m 100 %
do 500 m  70 %
500-1000 m  40 %
1000-1500 m  25 %
1500-2000 m 5 %
ponad 2000 m 0 %

Wielkość powierzchni koła zależnie od długości promienia:

500 m 78,5 ha
1000 m 314.0 ha
1500 m 706.5 ha
2000 m 1256 ha

Szukaj

Polanka w powiatach

Reklama

Polecana książka

Polecane artykuły

Najczęściej czytane

Blog