DENNICA ula Optimal

Piotr Skorupa, Opublikowano: 05-02-2007 10:34

Budowa dennicy ula Optimal pod kątem badania osypu warrozy i wędrówek

Zaprezentowane zdjęcia dennicy ula Optimal wykonane zostały podczas II-go zjazdu Stowarzyszenia w Puławach. Budowę dennicy omówiła na zjeździe Ewa Kubala (Frynia). Wskazówki merytoryczne, jak i samą dennicę do oglądu przekazał Pan Stanisław Zbieg z Limanowej(dh-Bartnik), za co Stowarzyszeniu składa mu serdeczne podziękowania!

Należy zaznaczyć, iż konstruktorem dennicy jest znany i ceniony w Polsce ing. Květoslav Čermák, CSc. ( http://web.quick.cz/pvzubri/profil.html ).Na własnej, prywatnej stronie http://web.quick.cz/pvzubri/optimal.html udostępnia on opis systemu Optimal, spis publikacji oraz schematy i wymiary elementów systemu Optimal http://web.quick.cz/pvzubri/optimal-dno-nakresy.pdf (do pobrania w formcie pdf).

PRZÓD DENNICY:
W centralnej częsci znajduje się haczyk (może być „motylek”) do zamykania wylotka na czas wędrówek lub ewentualnych oprysków w okolicy. Bardzo istotną cechą jest to, iż zamykana deseczka wylotowa nie gniecie pszczół, gdyż jest pewien luz między nią kratą. Dodatkowo kratę mocują dwie duże pluskiewki (tu wyjęte, a widoczne na innym zdjęciu).

Deseczka wylotowa jest na pełnych zawiasach, więc krata odgrodowa zamyka cały wylotek. Deseczka może być grubsza, szczególnie w przypadku uli przeznaczonych do wędrówek. W przypadku pasiek stacjonarnych jest zbędne dodatkowe wzmacnianie deski wylotkowej. Krata pozostaje tylko na okres zimy, by nie wtargnęły tam myszy, nornice i inne gryzonie. Z chwilą możliwości wylotu pszczół na zewnątrz tą kratę zdejmuje się z zaczepów-odstępników, które (na zdjęciu są mało widoczne) nie pozwalają deseczkę wylotową na czas przewozu domknąć na „głucho” by nie gnieść pszczół. Ten szczegół widać po geście ręki kol.”Fryni” był omawiany na spotkaniu w Puławach. Na brzegach kraty widoczne są dodatkowe pluskiewki mocujące kratę.

SPÓD DENNICY:
Poza siatką widać na listewkach początki wklejonej woszczyny i węzy – listewki zostaly także posmarowane roztopionym woskiem, by zachęcić do dzikiej zabudowy pod gniazdem. Od spodu widoczne są prowadnice zasuwki i nieosłonięta siatka. Na końcach nóżek są wkręty z główką, po to by dennica nie leżała bezpośrednio na podkładkach – zapobiega to niszczeniu drewna.

GÓRA DENNICY:
Krata do zabudowy trutowej oparta jest na wspornikach plastikowych lub (jak na zdjęciu) gwoździach owiniętych tulejką plastikową. Po co w dennicy krata ze snozami ? Po to, by wiszące pod ramkami dolnego korpusu pszczoły mogły tam się „wyżywać” budując dziką robotę trutową, którą matka zaczerwi i po zasklepieniu wycina się ją, zostawiając początki do dalszej odbudowy. W ten sposób unika się deformacji węzy przez budowę komórek trutowych. Ponadto jest to też walka z warozą, która chętniej latem namnaża się w czerwiu trutowym.

BOK DENNICY:
Z boku widać wycięcia na uchwyty a poniżej wyżłobienie na pas mocujący calość przed wyjazdem na wędrówki.

TYŁ DENNICY:
Deseczka zamykająca tył ma uchwyt do łatwiejszego (często przykitowanego) otwierania tylnej ścianki. Dzięki wkładce(zasuwce) uli Optimal można pobrać cały osyp warozy z dennicy. Częściowa ilośc nie daje poglądu co dzieje się w danej pasiece

Na dnie dennicy można wstawić mocną miskę (lub podstawkę spod doniczki na kwiaty), dostatecznie szeroką by nie wgniatała siatki, a opierała sie na ramie dna. Do takich podkarmiaczek można nalać po ca 5-6 litrów syropu. Jako pływaki można użyć gałązek iglastych, a nawet słomy, czy po prostu kawałków połamanych elementów pojemników dopuszczonych do kontaktu z zywnościa (talerzyki plastikowe, tacki styropianowe itp). Przy ponownym nalewaniu wysuwa się miskę przez klapę z tylu, tylko tyle,aby swobodnie wlać syrop i ostrożnie by nie rozlać posuwa się na swoje miejsce. Ul musi być ustawiony do pionu, by nie dochodziło do rozlewania syropu.